Jeżeli maseczka, to nie byle jaka
Ostatnie wydarzenia na świecie zwiększyły w społeczeństwie popyt na maseczki. Do tego doszedł jeszcze zły stan powietrza w większych Polskich aglomeracjach. Obecnie sprzedawane jest wiele modeli, warte polecenia są jednak maseczki z filtrem hepa. Trzeba jednak dokładnie czytać, jaki to rodzaj filtra i jaki spełnia on standard.
Jak chronią filtry maseczek?
Maseczki to specjalistyczna forma ochrony. Przeznaczone są do konkretnych działań, do takich też zostają wyprodukowane. Zawiesiny w powietrzu mają różną wielkość i filtry wyłapują ich określone grubości. Jednymi z najlepszych form ochrony są maseczki hepa. Technologię tą stworzono w czasie II wojny światowej dla badań nuklearnych. Filtry tego typu, wyprodukowane ze sprasowanego włókna szklanego, bardzo dobrze filtrują powietrze. Trzeba jednak pamiętać o standardach, na jakie się dzielą. Maska z filtrem hepa w standardzie FFP2 i FFP3 ochroni przed smogiem i powinna nieźle chronić przed wszelkiego rodzaju patogenami. Niższy standard może być znacznie mniej skuteczny.
Maska hepa – dobry wybór
Dbanie o swoje drogi oddechowe to zawsze rozsądna decyzja. Niemniej, należy korzystać przy tym z odpowiednich środków ochrony. Maska z filtrem hepa (szeroki asortyment znajdziesz m.in na Dragonmask) będzie bardzo dobrym rozwiązaniem. Należy tylko sprawdzić oznaczenia na filtrze, da to pewność odpowiedniej klasy ochrony.